Ciężki żywot młodego prawnika

Mimo że szczególnie w naszym społeczeństwie prawnik to zawód wyjątkowo ceniony, a jego przedstawiciele darzeni są ogromnym szacunkiem oraz posądzani (zresztą często bardzo słusznie) o niebotyczne zarobki, tak naprawdę niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, jak trudna jest droga to posiadana własnej kancelarii czy też pracowania w jakiejś bardziej prestiżowej, jak wiele musi przejść aplikant, zanim stanie się tak wielbionym przez wszystkich przedstawicielem prawnej kasty. Pierwsze wyzwanie to dostanie się na studia, co już wcale nie jest takie proste – owszem, można się dostać się z łatwością na uczelnie prywatne, ale na tych najbardziej prestiżowych na jedno miejsce jest chętnych kilkanaście, a czasem nawet kilkadziesiąt osób. Potem same studia: trzeba mieć naprawdę doskonałą pamięć, aby opanować tak wiele różnych kodeksów i zasad. Po ukończeniu tego etapu edukacyjnego konieczne jest dostanie się na aplikacje. Jeżeli zależy nam na prestiżowej kancelarii prawnej nawiązanie z nimi współpracy może być naprawdę trudne, ale warto się o nią postarać.

 

Nauka, która daje efekty

 

Zapewne wielu studentów już na pierwszym roku marzy o tym, by w eleganckim garniturze przyjmować klientów w progu swojego gabinety w bardzo prestiżowej okolicy. To marzenie, którego realizacja wymaga naprawdę sporo poświęcenia, ale warto postarać się i urzeczywistnić swoje plany. Każdy aplikant musi mieć na uwadze fakt, że większość wartościowych rzeczy w życiu nie jest możliwa do osiągnięcia bez wysiłku.

2 Comments

  1. Taaa, a ja znam gościa po studiach prywatnych który rąbie kokosy jak nie wiem

  2. Zgadzam się, te czasy, że ktoś patrzy na dyplom, minęły, liczą się znajomości

Leave a comment

Your email address will not be published.


*